Obserwatorzy

niedziela, lutego 12, 2012

Nie zróbcie z niego Bibera...

Uwielbiam dzieciaka. Niestety przeczuwam jak się skończy a raczej rozpocznie jego droga muzyczna. Pieniądze, nastolatki i płytki repertuar.. Jeśli tak się stanie to będzie to największa strata dla dla muzyki jaką przyszło mi obserwować.  Mylę się??





5 komentarzy:

  1. dokładnie, przy zmianie szkoły też to doświadczyłam, że nowi przyjaciele nie zastąpią tej prawdziwej przyjaźni ze starymi przyjaciółmi :) pozdrawiam i dodaję do obserwowanych :) http://liveyourteenageworld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. genialny jest! :))
    dodaje do obserwowanych i zapraszam do śledzenia moich wpisów ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. Popieram prośbę zawartą w tytule. Szkoda, że chłopak ma tu najmniej do gadania...

    :)

    OdpowiedzUsuń
  4. prędzej czy później pewnie też będą twierdzić, że to drugi Bieber.
    szkoda by było..

    OdpowiedzUsuń